Łuków: przedsiębiorcy, radni i burmistrzowie rozmawiali o lokalnych podatkach
Region
Pt. 15.11.2024 10:24:11
15
lis 2024
lis 2024
Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość działający w łukowskiej Radzie Miasta zorganizował „Okrągły Stół Podatkowy”. Spotkanie przedsiębiorców i samorządowców odbyło się w czwartkowe popołudnie, 14 listopada. Przedsiębiorcy przedstawili petycję, aby obniżyć stawki podatku, które mają zacząć obowiązywać od nowego roku.
Przypomnijmy. Podczas sesji Rady Miasta, która odbywała się 30 października, po raz pierwszy od 12 lat zdecydowano o podwyżce stawek podatku od nieruchomości. Za było 12 radnych, 8 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Nowe stawki, które wynoszą średnio 75 procent maksymalnych stawek ustalonych przez Ministra Finansów, mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku. Kiedy przyjmowano tę uchwałę na sesji pojawili się przedsiębiorcy. Oni nie ukrywali zaskoczenia podwyżką i apelowali, aby tej decyzji radni nie podejmowali. Stało się jednak inaczej, i nowe stawki zostały wprowadzone (https://lukow.podlasie24.pl/region/po-12-latach-podniesiono-w-lukowie-stawki-podatku-od-nieruchomosci-20241103010529).Temat podatków, który wydawał się zamknięty, powrócił za sprawą radnych z klubu PiS, którzy zorganizowali w czwartek 14 listopada „Okrągły stół podatkowy”. W spotkaniu uczestniczyli radni i grupa kilkunastu przedsiębiorców. Byli też burmistrz Piotr Płudowski i jego zastępca Mateusz Popławski. Burmistrzowie ponownie powtórzyli, że decyzja o podwyżce podatków była koniecznością. Przedsiębiorcy zaprezentowali natomiast petycję, w której przedstawili nowe stawki podatku od nieruchomości: wyższe od tych, które uchwalono w 2012 roku, i które obowiązują od 2013 roku, ale niższe niż te, które mają zacząć obowiązywać od nowego roku. Radni z PiS zaś, którzy prowadzili spotkanie, apelowali do burmistrza, aby jeszcze w tym roku zdecydował się na zwołanie sesji i przychylenie się do petycji przedsiębiorców.
Spotkanie trwało blisko dwie godziny. Momentami dyskusja była bardzo burzliwa. Przedsiębiorcy powtarzali, że chcą płacić podatki i rozumieją wprowadzenie podwyżki, ale nie aż tak wysokiej. Radni z PiS apelowali o zmiany. Radni z miejskiej koalicji zaś argumentowali, że te pieniądze są miastu po prostu potrzebne. Przewodniczący Rady Miasta Artur Czubaszek zabierając głos stwierdził wprost: „Mamy 12 lat opóźnienia. Przez 12 lat wszystko się zmieniło. My też musieliśmy wprowadzić zmiany”. Natomiast zastępca burmistrza Mateusz Popławski, zwracając się do przedsiębiorców stwierdził: „Uczestniczycie w wojence politycznej Łukowa. I nic z tego dla Was nie wynika”.
Po zakończeniu spotkania rozmawialiśmy z radnym Bartłomiejem Brykiem, przewodniczącym klubu radnych PiS. Pytany przez nas o to, czy spotkanie przynosiło oczekiwane efekty, mówił:
Natomiast tak spotkanie podsumował burmistrz Piotr Płudowski:
Przedsiębiorcy spotkania nie chcieli komentować.
28 komentarze
ten brak empatii rządzących. Zapomnieli dzięki komu znaleźli się w radzie. Jeden wykazuje swoją niewiedzę o Łukowie i tokuje, że żadnych zmian w mieście nie było od 2012 roku i oni chcą wreszcie zmieniać. No nie dość, że ignorant to jeszcze krzywomówca. Każdy znający nasze miasto wie, że okres 2012 do 2018 to był złoty okres rozwoju miasta i to bez żadnych dodatkowych obciążeń fiskalnych. Drugi sulfuje wyświechtane ośmiogwiazdkowe sofizmaty o wojenkach. Za dużo tvnów. Trzeba zejść z piedestału do ludzi i zobaczyć, że miasto upada a ludziom
Przedsiębiorcy wybory mieli w nosie, zresztą tak jak i samo miasto i jego problemy i potrzeby. Nabudowali powierzchni i myśleli że będą czesać po 100 - 200 zł za metr najmu ... a tu zonk i po 30 puste stoją. Tacy zaradni a jak się popatrzy na reklamy na Dniach Łukowa czy na OSiR to widać tylko drobny biznes. Jeśli nie stać ich na powdyżki to niech sprzedaja te biznesy i idą do pracy za minimalną którą ludziom płacą.
Nic mnie nie dziwi. BEZRADNI radni i ludzie, którzy nie potrafią korzystać ze swoich praw względem wymagań wobec ratusza.
Tak, tak totalny rozwój - dzięki któremu mamy najwyższe ceny mieszkań i paliwa w mieście, wystarczy wyjechać za granice miasta i zobaczyć. Tak ci biedni przedsiębiorcy zarabiają na szarych mieszkańcach
....w sposobie potraktowania przedsiębiorców ,wykazał się swoistym profesjonalizmem.Nie dość ,że potraktował ich windykacyjnie ,a więc jako żródło dochodów dla budżetu ,co jest oczywistym niezrozumieniem ich roli w gospodarce.Ale wykazał coś więcej. Z tych spotkań przebija aura chłodu lub wręcz ignorancji.Pomijam tu nawet fakt braku - ewentualnych - wcześniejszych konsultacji.Przyjęta metoda nie służy interesom stron ,pokazuje też, czego możemy się spodziewać.
Fachowi przedsiębiorcy sobie poradzą. A do obecnych na sali apeluję aby nie uczestniczyli w politycznej nawalance. Zresztą jeden z obecnych już takie słowa mówił kilkukrotnie
jak ludzie przestaną u nich kupować, korzystać z usług no chyba że znów kreatywna księgowość.
Hmmm Panie Burmistrzu podwyżka miała być szybką i bezbolesna a tu zonk. W końcu ktoś sie odważył Panu przeciwstawić.... Brawo dla przedsiebiorcow
Dowiedzcie sie ile obcięli w przedszkolach. Edukacja najważniejsza mówili 14 października, a ty wszystko bla bla bla bleeee
...przecież w roku ub. wydano 30 tys.zł.na audyt w sferze łukowskiej oświaty.Miał na celu ,pokazanie żródeł uzyskania oszczędności.Okazuje się,że zamiast tychże ,wyasygnowano na obcą firmę .znaczną kwotę.Co z wykorzystaniem wyników audytu,nikt z władz miasta ,publicznie nie uchyla rąbka tajemnicy.Może tym razem ?
Najważniejsze to strzelać sobie selfie na tle przedszkola z okazji 40 lecia, które zostało gruntownie wyremontowane i umeblowane przez poprzednią ekipę ,a obecny burmiszcz- dostał w prezencie i nie musi już inwestować . Pominąć zasługi poprzedników,a jako sukces ogłosić zasadzenie drzew na placu zabaw i zamalowanie ścian, aby zaniechać dekoracji świątecznych i okolicznościowych. A więc kolejnym sukcesem będzie poradzenie sobie z obciętym budżetem. Powodzenia!
Trzeba wprowadzać podwyżki,aby starczyło na podwyżki diet radnych i pensji burmistrza.Ciekawe co na to radni co głosowali za podwyżkami.Ciekawi mnie,że nikt nie zastanawia żeby zmniejszać koszty.Tylko podnosić dochody kosztem mieszkańców.
Może niech burmistrz wyjaśni na co zbiera pieniądze. Podatki w górę, opłaty w górę, ptaszki cwierkaja że w szkołach brakuje na wypłaty, nawet róże ukradli... Pasmo sukcesów
Jakie wieści z poniedziałkowego spotkania?
żyje się coraz gorzej, biedniej bez nadzieii na poprawę. Cyniczne uśmiechy mówią wszystko o rządzących miastem. Uśmiechacie się dalej wyborcy Platformy i cwaniactwo w mieście Łuków. Uśmiechajcie się. Bo władza ta łukowska i ta warszawska nad wszystkich równo ośmiogwiazdkuje. Pamiętajcie kto tu na prawdę jest szkodnikiem a kto jest po stronie ludzi.
Jakie są rezultaty dzisiejszego (18.11.2024) spotkania?
Na zdjęciach widać samych radnych lub byłych radnych..nie widać za to łukowskich przedsiębiorców ..więc tylko wojenka polityczna paru radnych.. przez lata stowarzyszenie łukowskich przedsiębiorców organizowało spotkania z władzami miasta i proponowała różnego rodzaju rozwiązania, niestety nigdy nie byli wysłuchani i dali sobie spokój z jakimkolwiek dalszym dialogiem i współpracą .
A liczyłeś? To policz bo ja liczę przynajmniej ze zdjęć to więcej jest przedsiębiorców
Nie mają na swoje Pensje i diety miasto nie ma nawet na własny wklad na budowę basenu i poszedł po całości Teraz widać jaki burmistrz I radni którzy popierają Go .Radny Leszek Baranowski ocenił w 100
Wiadomo że koszty poniosą mieszkańcy
Teraz jeszcze trzeba podnieść opłaty na strefie parkowania bo przecież tyle lat nie podnoszone. Przypominam żeby radni koalicyjni nie zapomnieli podnieść oplat za reklamy, urządzenia i samo zajęcie pasa drogowego. Pewnie ze 100 procent w obu przypadkach się przyda. Tylko nikogo nie pytajcie bo może ktoś powie 90 procent i będzie problem. TKM do dzieła, żeby żyło się lepiej!
Dajcie informacje w poniedziałek co wyszło na spotkaniu u burmistrza
Pan Burmistrz Piotr Płudowski chyba nie zrozumiał jeszcze że na PiS już nie można wszystkiego zrzucać
trzeba być naprawdę mocno zakłamanym,/ politycznie zacietrzewionym / aby nie rozumieć, że podwyżki to rzecz nieunikniona. robienie afery przeciwnikom politycznym ze swoich zaniedbań to troszkę tak .raczej nie fer . podatki tak jak inflacja i wynagrodzenia powinny byc podnoszone co roku . a zawsze wprowadzanie podwyżek drastycznych nie podoba sie wszystkim
Gdyby nie twój wpis to nadal bym nie wiedział, że jesteś ekonomicznym analfabetą
....i to skończonym.Ale najgorsze dla tego analfabety ,jest przekonanie o swojej słuszności.To nie jest ,do wyleczenia.Choroba raczej będzie się pogłębiać.
Zwołali spotkanie, które tak naprawdę było działaniem pod publiczkę. Niestety/stety, ale Panu Brykowi się dostało, dostało się też Panu Celińskiemu i najlepszemu tenisiście w mieście. Typowa inicjatywa pod publiczkę, tylko przedsiębiorcy tego nie kupili....
A co na to najjaśniejsza skarbnica? Cieszy sie?