Po raz dwunasty ulicami Siemiatycz przeszedł Orszak Trzech Króli

Pomimo kapryśnej pogody Orszak Trzech Króli zgromadził w Siemiatyczach tłumy mieszkańców i gości. Pochód ulicami miasta poprzedziła Msza Św. w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli, której przewodniczył biskup drohiczyński Piotr Sawczuk.

- Bóg objawił się poganom - tymi słowami bp drohiczyński zwrócił się do zebranych na Mszy Św., która inicjowała siemiatycki Orszak. Przypomniał, że w tym dniu wspominamy misję i misjonarzy. W homilii pasterz diecezji przypomniał, że od początku istnienia Polski, wiara i religia miały dla ludzi ogromne znaczenie. Wskazywał, że na nauce Jezusa i Dekalogu, oparte były kodeksy dawnych praw, bo wszyscy mieli głębokie przekonanie, że jest to fundament sprawiedliwości i poszanowania praw człowieka. Wskazywał jak ważne jest dziś świadectwo wiary, jakim jest wyjście na ulice w Orszaku Trzech Króli: - Liczny udział ludzi w tego rodzaju przedsięwzięciach, pozytywny ich odbiór, odbiera powiem śmiałość tym, którzy chcieli „opiłowywać” Kościół z jego rzekomych przywilejów.



Po Eucharystii z kościoła wyruszył Orszak Trzech Króli. Tradycyjnie barwny korowód przeszedł ulicami: Wysoką i Grodzieńską na Plac Jana Pawła II, gdzie znajduje się symboliczna stajenka. Na trasie Orszak kilkukrotnie zatrzymywał się przy specjalnie przygotowanych scenkach. Przystanki te są stałymi punktami od lat, zmieniają się jednak scenki, zmieniają się też aktorzy. W tym roku scenę przy Krzyżu Sybirackim przygotowali członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Male Podlasie. Na moście, który jest granicą dwóch siemiatyckich parafii, w inscenizacji Bramy Anielskiej zobaczyliśmy siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus oraz uczestników i pracowników Warsztatu Terapii Zajęciowej. W trzeciej inscenizacji, ukazującej wydarzenia na dworze Króla Heroda, można było zobaczyć uczniów LO Siemiatycze.

Rozśpiewany orszak dotarł do Stajenki, gdzie czekała Święta Rodzina. Tu ks. Daniel Obzejta odczytał fragment Ewangelii, a wszystkim uczestnikom za świadectwo wiary i udział w Orszaku dziękował biskup Sawczuk.



W Orszaku Trzech Króli w Siemiatyczach uczestniczyli mieszkańcy i goście, księża z obu siemiatyckich parafii w proboszczami ks. Jerzym Cudnym i ks. Bohdanem Sawickim a także z biskupem Piotrem Sawczukiem na czele. Obecni byli przedstawiciele, lokalnego samorządu, Straży Pożarnej, szkół, przedszkoli. W czasie Mszy Św. o muzyczną stronę zatroszczył się chór parafii Św. Andrzeja Boboli, w trakcie przemarszu zadanie po przejęła schola z parafii pw. Wniebowzięcia NMP. Orszakowi towarzyszyły górujące nad tłumem postacie na szczudłach. O bezpieczeństwo zadbała siemiatycka Policja.

Źródło: podlasie24.pl

Trochę zmarznięci, ale rozśpiewani i uśmiechnięci uczestnicy przeszli ulicami Siemiatycz, bo jak mówią – tak trzeba! Bo to ważne święto, które możemy celebrować ciesząc się, że Chrystus objawił się całemu światu – można było usłyszeć. A niejedna osoba dopowiadała też: - Kiedyś zabraniano nam tego świętowania, cieszmy się tym dniem, który dziś mamy wolny od pracy.